Przed wejściem do gabinetu

Przed wejściem do gabinetu

Nikt z nas nie jest superbohaterem. I boi się strasznie przed wejściem do gabinetu stomatologicznego. Nerwy jednak trzeba trzymać na wodzy. Nie chodzi przecież o to, że ktoś chce nam zrobić jakąś krzywdę, tylko żeby nas wyleczyć. Stomatologia to specyficzny zawód. Dentyści dobrze wiedzą, że pacjenci wchodzący do gabinetu są zestresowani i obawiają się bólu. Warto jednak zastanowić się nad tym, co zrobić przed wejściem do gabinetu. Pierwszą rzeczą, co bardzo istotne, jest zadbanie o czystość jamy ustnej. Dentysta nie chce widzieć w zębach resztek naszego śniadania. Zresztą, kto z nas czułby się komfortowo w takiej sytuacji. Umyć dobrze zęby przed wejściem do gabinetu, najlepiej wynitkować, jeśli „coś zostało” – to priorytetowa zasada. Lepiej mieć na sobie luźne ubranie, nie wizytowe. W trakcie badania, leczenia może się zdarzyć, że tryśnie woda, czasami trzeba coś wypluć. Bierzmy to pod uwagę i nie idźmy do dentysty np. w tym samym dniu co na wesele do koleżanki. A czasami takie sytuacje się zdarzają. Czysta jama ustna oraz luźniejsze, wygodne ubranie – tego nie można pomijać. Aby zminimalizować stres można stosować techniki relaksacyjne, aby uspokoić myśli, albo głębiej oddychać. Róbmy to, co nam pomaga się uspokoić. I nie zwracajmy uwagi na osoby, które siedzą obok nas w poczekalni. Przede wszystkim nie panikujmy i nie bierzmy z tych, którzy tak robią, przykładu. Stomatolog w swoim gabinecie z pewnością będzie wiedział jak do nas podejść i nas uspokoić.